Skąd się bierze pogarda w związku?

Kategoria: Emocje / Relacje / Związek
AUTORKA: Marta Mizera
pogarda związek kryzys

Zaczynasz rozmowę z partnerem i czujesz, że rośnie między Wami napięcie. I już przeczuwasz, że za chwilę się pokłócicie. Napięcie będzie rosło dalej, a w Was z każdym słowem pojawi się coraz więcej złości, urazy i żalu. Dojdzie do wybuchu, poranicie się, a naprawienie potem nadszarpniętego zaufania i spokoju zajmie Wam sporo czasu i energii. Najgorsze w tym wszystkim, że nie masz pojęcia, dlaczego Wasze kłótnie tak szybko eskalują i trudno nad nimi zapanować. Możliwe, że między Wami pojawia się pogarda – a jej obecność w rozmowie jest jak oliwa dolewana hojnymi chluśnięciami do ognia. Czym ona jest i skąd się bierze w związku?

Czym jest pogarda?

Wszelkie wątpliwości możemy rozwiać już podczas lektury słownika języka polskiego (źródło): „uczucie bardzo silnej niechęci, połączone zwykle z poczuciem własnej wyższości wobec kogoś lub czegoś”. To poczucie własnej wyższości jest dla pogardy bardzo charakterystyczne. W połączeniu z niechęcią może prowadzić do:

  • jawnego nieliczenia się ze zdaniem partnera,
  • okazywaniem braku szacunku (również niewerbalnie, na przykład poprzez przewracanie oczami, czy manifestacyjne westchnięcie), a nawet poniżaniem,
  • lekceważeniem,
  • odtrącaniem.

Pogarda może skrywać się pod postacią sarkazmu i cynizmu albo prowadzić do używania wyzwisk, drwin czy wyśmiewania się z partnera lub złośliwych żartów. Partnerzy często są nieświadomi tego, że mówią lub zachowują się pogardliwie i co eskaluje konflikt między nimi. Tymczasem w kłótni dawno już nie ma znaczenia, od czego się zaczęła – kluczowe jest w niej to, że poprzez pogardę partnerzy mówią sobie: „nie masz dla mnie znaczenia”. A to uruchamia lęk, złość, a nawet agresję.

Skąd się bierze pogarda?

Pogarda zawsze ma swoje źródło w niepewności. Jest rodzajem mechanizmu obronnego wobec ludzi i rzeczy, którzy w jakiś sposób zagrażają naszej pewności siebie. Często zdarza się, że jeżeli trudno nam jest coś lub kogoś zrozumieć (bo jego odmienność jest wyzwaniem dla naszego sposobu myślenia, w jakiś sposób go podważa), to dystansujemy się od tej rzeczy lub osoby właśnie pogardą – niechęcią i patrzeniem z góry.

Praca z pogardą będzie więc wycieczką w głąb siebie i odważnym zapytaniem samej siebie, jak jest z Twoim poczuciem własnej wartości, z pewnością siebie? Co je buduje, wzmacnia? Co osłabia? Jaką rolę odgrywa tu pogarda?

Co robić, gdy zauważasz w sobie pogardę?

Jeżeli łapiesz się na tym, że pogarda pojawia się w Twoim nastawieniu do partnera, warto zadać sobie następujące pytania:

  • Jakie jest moje poczucie własnej wartości? Czy poprzez pogardliwe reakcje nie próbuję nieświadomie go sobie podnieść kosztem partnera?
  • Jeżeli pozostaję w kontakcie z partnerem – naprawdę go widzę i słyszę – jakie emocje skrywają się pod pogardą? Może lęk przed utratą partnera lub jego odrzuceniem? Może uraza, złość, żal, ból…?
  • Jakie mam przekonania na temat płci przeciwnej? Jaka była narracja na temat mężczyzn w moim domu rodzinnym? Czy była w niej pogarda? Jakimi kobietami się otaczam i jak rozmawiamy o mężczyznach? Czy jest tam zauważalna pogarda?

Co robić, gdy pogarda pojawia się w związku? Jak można jej zaradzić, tak żeby nie szkodziła Twojej więzi z partnerem? O tym już wkrótce, w kolejnym wpisie.

Spodobał Ci się ten artykuł?

Zapisz się na mój newsletter i otrzymuj moje felietony raz w tygodniu prosto do Twojej skrzynki!

Dołącz do dyskusji

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Więcej inspirujących artykułów

Czy toksyczny partner to narcyz?

Czy toksyczny partner to narcyz?

W ostatnich latach narcyzm stał się obiektem ogromnego zainteresowania literatury pop-psychologicznej. I chociaż jestem wielką zwolenniczką popularyzowania wiedzy psychologicznej – sama zresztą robię to tutaj na blogu, w mediach społecznościowych czy w moich kursach –...

czytaj dalej
Sekrety rozmowy, która naprawdę zbliża.

Sekrety rozmowy, która naprawdę zbliża.

Nie każda rozmowa zbliża nas do siebie w związku. I to jest okej, bo w życiu czasem nie ma po prostu na to przestrzeni: trzeba coś ustalić, zorganizować, ogarnąć dom, pracę i znaleźć chociaż trochę wolnego czasu. Problem zaczyna się jednak wtedy, gdy wszystkie rozmowy...

czytaj dalej